Na co dzień staramy się zwracać uwagę na to, co i w jakich ilościach spożywamy. Czytamy etykiety, sprawdzamy ilość składników odżywczych i wartość kaloryczną. Po czym przychodzi jeden dzień, Tłusty Czwartek i pękają hamulce. Pochłaniamy góry faworków i tuziny pączków. Wszystko w imię tradycji. Wówczas nie zastanawiamy się czy to zdrowe, czy ile ma kalorii. Uważamy, że to dzień dyspensy od diety, dzień, w którym możemy sobie pofolgować.

O Tłustym Czwartku słów kilka

Dzień ten rozpoczyna ostatni tydzień karnawału, a pączki, chrust i inne tłuste słodkości stały się jego symbolem.
Nie zawsze tak było. Początkowo pączki wyrabiano z ciasta chlebowego, nadziewano słoniną lub mięsem i smażono na smalcu. Takie pączki stanowiły zakąskę do wódki. Dopiero w XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w słodkiej odmianie. W środku, zamiast nadzienia miały ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem i powodzeniem.

Słodkie kalorie

Ile kalorii ma pączek, a ile chrust? Czy wszystkie pączki są równie kaloryczne? Okazuje się, że pączek, pączkowi nie równy. Wszystko zależy od wielkości pączka, rodzaju tłuszczu użytego do smażenia oraz dodatków.

Przyjrzyjmy się kaloryczności wybranych smakołyków tłusto czwartkowych:
faworek – 87 kcal
pączek z różą i cukrem pudrem – 290 kcal
pączek z budyniem – ok. 300 kcal
pączek z lukrem – 350 kcal
Pączek z polewą czekoladową – 341 kcal
pączek z adwokatem ma 237 kcal
Mini pączuś 41,5 kcal

Jak spalić pączka?

Pączusie są smaczne i dlatego mamy tendencję do objadania się nimi ponad miarę. Dlatego następnego dnia zastanawiamy się nad sposobem spalenia nadmiaru kalorii. Jak spalić 300 kalorii, czyli uśredniając wynik, wartość kaloryczną jednego pączka.

Oto kilka sposobów:
Bieganie – 25 minut
Pływanie – 35 minut
Jazda na łyżwach – 45 minut
Szybki spacer – 50 minut
Jazda na rowerze – 65 minut
Taniec – 1 godzina
Spacer 1,50 godziny

Jak widać istnieją sposoby, by pozbyć się nadmiaru kalorii, a rozsądne korzystanie z przyjemności Tłustego Czwartku nie jest niczym złym. Ważne, by znać umiar i samemu sobie nie szkodzić, bo o ile zjedzenie jednego pączka to nie grzech, to zjedzenie pięciu odbije się już na naszym układzie pokarmowym.

Tak, więc by tradycji stało się zadość zjedz pączka i idź pobiegać. Nie musisz rezygnować z kultywowania słodkiej tradycji. W końcu przesąd mówi, że jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka – w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło.
Smacznego i na zdrowie!

Instagram
LINKEDIN
Share
Twitter
Visit Us
Follow Me
EMAIL